Drugi z rzędu pandemiczny rok odbił piętno na światowej gospodarce i przyczynił się do zmian struktury demograficznej. Kryzys dotyka także Polskę, ale niektórym miastom udaje się niwelować jego skutki. Przykładem może być Rumia, gdzie mimo niesprzyjających okoliczności w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba mieszkańców wzrosła. Odnotowano też więcej urodzeń i zawartych małżeństw. Szczegółowe statystyki można znaleźć w poniższym artykule.
 

Pod koniec roku 2020 liczba osób zameldowanych w Rumi na pobyt stały i czasowy wynosiła łącznie 46 628. W roku 2021 liczba ta wzrosła do 46 860, a kobiety nadal stanowią większość miejskiej społeczności (52%).  
 

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy przybyło też cudzoziemców. Pod koniec 2020 roku w Rumi rezydowało 269 obcokrajowców zameldowanych na pobyt stały i czasowy. Według zeszłorocznych statystyk liczba ta wzrosła do 315.
 

Pandemia koronawirusa bez wątpienia przełożyła się na liczbę rejestrowanych małżeństw. Obostrzenia nie tylko skomplikowały relacje międzyludzkie, ale i ograniczyła możliwość organizacji wesel. W 2020 roku 177 par zdecydowało się na taki krok. Natomiast w roku 2021 liczba zarejestrowanych w Rumi małżeństw, w tym zawieranych poza granicami kraju, zwiększyła się do 180.
 

Równie symboliczny wzrost urzędnicy odnotowali w przypadku liczby dzieci urodzonych, zameldowanych na pobyt stały w Rumi. Pod koniec 2020 roku było to 447 urodzeń, a w roku 2021 było ich 449, z czego 64 akty dotyczyły dzieci urodzonych za granicą.
 

Niewielki przyrost dotyczył także liczby osób zmarłych na terenie Rumi. W roku 2020 były to 354 osoby, natomiast w roku 2021 liczba ta wzrosła do 400.
 

Względem 2020 roku drobne zmiany zaszły również w zestawieniu pięciu najpopularniejszych nazwisk. W 2021 roku niezmiennie najwięcej mieszkańców nosiło nazwisko Kreft (188). Na miejsce drugie wskoczyli Nowakowie (185), z kolei Wiśniewscy spadli na miejsce trzecie (166). Podium wciąż zamykają Kowalscy (164) i Jankowscy (143).