– To wielki dzień dla naszej firmy, ale także dla mieszkańców Rumi, bo jest to jedna z największych inwestycji w historii miasta. Największą jest oczywiście węzeł integracyjny w Janowie, ale my jesteśmy prawdopodobnie na drugim miejscu – podkreśla Stanisław Pogorzelski, prezes rumskiego PUK-u.
W ramach podpisanej umowy określony został wstępny harmonogram i szczegółowy zakres prac. Wykonawca w ciągu maksymalnie 27 miesięcy wybuduje między innymi: dużą część warsztatową i serwisową nowej bazy, myjnię, place składowe, nowoczesny i funkcjonalny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), parking dla samochodów i rowerów, miejsce do ładowania pojazdów elektrycznych, szatnie dla pracowników czy ogrodzenie.
Nowa siedziba zostanie ulokowana w strefie przemysłowej, w rejonie ulicy Kazimierskiej, na powierzchni 3 hektarów. Wartość inwestycji to 31,9 mln zł. Przedsięwzięcie zostanie częściowo sfinansowane ze sprzedaży dotychczasowej siedziby, PUK będzie też się starać o dotacje.
– Aktualna baza była budowana w standardach wczesnego XX wieku. Są tu takie kurioza jak kuchnie przechodnie z toaletami, za krótkie bramy warsztatowe czy przejezdne myjnie niespełniające swoich funkcji. Dotychczasowa siedziba jest również szalenie nieefektywna energetycznie, co w czasach, gdy państwowe koncerny zawyżają ceny energii, paliwa czy gazu, jest niezwykle odczuwalne. Nowa baza może nie będzie samowystarczalna energetycznie, ale z pewnością dużo lepiej zorganizowana niż obecna. Myślę, że lepszy komfort pracy przełoży się na zadowolenie naszych pracowników i mieszkańców. Wykonawca obiecuje, że uda mu się dużo szybciej zrealizować tę inwestycję, dlatego mam nadzieję, że już latem przyszłego roku będziemy się częściowo przeprowadzać i cieszyć nową bazą – podsumowuje Stanisław Pogorzelski.
