Reklama:
HurtowniaAnimatora.pl - Wszystko na Twoje Party !

Dzisiaj jest: 24.6.2025, imieniny: Danuty, Jana, Janiny

Reklama: KursAnimatora.pl - Kursy Internetowe z Licencją na Zabawianie !

Rowerzyści na chodnikach mimo ścieżki rowerowej – czy wolno? I co z przejściami przez ścieżkę rowerową?

Dodano: tydzień temu Czytane: 289 Autor:

Coraz częściej w Rumi piesi muszą uskakiwać przed rozpędzonymi rowerzystami poruszającymi się po chodniku – mimo że po drugiej stronie ulicy biegnie wyraźnie oznakowana droga dla rowerów.

Rowerzyści na chodnikach mimo ścieżki rowerowej – czy wolno? I co z przejściami przez ścieżkę rowerową?

Coraz częściej w Rumi piesi muszą uskakiwać przed rozpędzonymi rowerzystami poruszającymi się po chodniku – mimo że po drugiej stronie ulicy biegnie wyraźnie oznakowana droga dla rowerów. Czy wolno jeździć rowerem po chodniku? Czy pieszy ma obowiązek ustępować miejsca? A co z przejściami przez drogi dla rowerów? Odpowiadamy.


Rumia ścieżką rowerową stoi

Rumia to miasto, które naprawdę może być dumne ze swojej infrastruktury rowerowej. W ostatnich latach przybyło tu mnóstwo nowych dróg rowerowych – szerokich, wygodnych, bezpiecznych. Łączą osiedla, prowadzą do szkół, sklepów, parków. Przejazd rowerem przez Rumię to często czysta przyjemność – miasto konsekwentnie stawia na transport alternatywny i komfort użytkowników dwóch kółek.
 

"Szlachta" kontra kultura jazdy

Choć ścieżek rowerowych w Rumi nie brakuje, wciąż istnieje pewna kasta samozwańczej szlachty na dwóch kółkach. To osobniki przekonane o swojej wyższości nad prawem, zdrowym rozsądkiem i... pieszymi. Znacie ich dobrze – mkną chodnikiem, mimo że po drugiej stronie ulicy biegnie równiutka droga dla rowerów. Dzwonią z daleka dzwoneczkiem, niczym panisko z dworu, które oczekuje, że "hołota" usunie się z drogi. Bo przecież jak śmie pieszy iść chodnikiem, gdy jaśniepan/i pedałuje?
 

Przy ul. Kosynierów, w kierunku Auchan, gdzie miasto stworzyło wzorcowy odcinek DDR, statystyki są bezlitosne. Spośród 100 przejeżdżających rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych, aż 28 wybiera... wąski chodnik po przeciwnej stronie. Pędzą tamtędy z impetem, lawirując między matkami z dziećmi i wózkami, osobami starszymi i osobami z psami na smyczy. Jakby w ich świecie pieszy był intruzem, a prawo – ledwie sugestią. Czyżby rzeczywiście była to szlachta, która uważa, że zasady są dla "plebsu", a nie dla nich? To wynik niewiedzy? Że po przeciwnej stronie jest ścieżka rowerowa? Co jest przyczyną i istotnym uzasadnieniem takiego zachowania? Ktoś nam może to wyjaśnić? Może jest coś, o czym nie wiemy? ... Czyżby niektórzy nie wiedzieli, że Rumia jest miastem. A w mieście obowiązują zasady i przepisy, do których trzeba się dostosować.
 

Ile może rowerzysta? – przepisy w strefie pieszo-rowerowej

W ciągu pieszo-rowerowym – czyli gdy ścieżka nie jest podzielona, a piesi i rowerzyści poruszają się razem – obowiązują jasne zasady. Rowerzysta musi dostosować prędkość do pieszego, a więc może go mijać jedynie powoli, z maksymalną ostrożnością i zawsze z zachowaniem bezpiecznego odstępu. W praktyce oznacza to: 10–15 km/h, a nie 30 km/h z dzwonkiem i bluzgami.
 

Rowerzysta ma obowiązek ustępować pieszym, przewidywać ich ruch, nie zaskakiwać ich z tyłu i nie przejeżdżać obok nich jak bolid Formuły 1. Zasada jest prosta: na wspólnej przestrzeni pieszy zawsze ma pierwszeństwo.
 

Dlaczego to robią? – psychologiczny profil samozwańczego barona chodnikowego

Co kieruje osobą, która widząc wyraźnie oznaczoną ścieżkę rowerową, z premedytacją wybiera chodnik? Analiza psychologiczna takich jednostek nie pozostawia złudzeń – to często przejaw narcystycznej postawy i braku empatii. Tacy rowerzyści traktują przestrzeń publiczną jako swoją własność, a innych uczestników ruchu – jako przeszkody. Każde zwrócenie uwagi traktują jako osobisty atak, reagując agresją, ironią lub kompletnym zignorowaniem. Dla nich prawda i przepisy kończą się tam, gdzie zaczyna się ich komfort.
 

To także problem braku konsekwencji – bo skoro nikt nie wystawia mandatu, a piesi ustępują z lęku, zaskoczenia lub dlatego, że są jednostką słabszą w tej konfrontacji, to „pan i władca dzwonka” czuje się bezkarny. Bez reakcji społecznej i edukacji takie postawy tylko się pogłębiają. Czas to nazwać po imieniu: tylko jak? Pomożecie? Bo brakuje nam pomysłu...
 

Po chodniku wolno jeździć tylko w wyjątkowych przypadkach

Jazda rowerem po chodniku jest w Polsce co do zasady zabroniona. Kodeks drogowy przewiduje jednak kilka wyjątków, które pozwalają rowerzyście zjechać z jezdni lub drogi rowerowej na chodnik. Oto one:

  • dziecko do 10. roku życia jedzie na rowerze pod opieką dorosłego – wtedy dorosły także może jechać po chodniku,
  • chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości, a po jezdni poruszają się pojazdy z prędkością powyżej 50 km/h,
  • warunki atmosferyczne są niebezpieczne (np. śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź).

Jeśli żaden z tych warunków nie występuje – jazda rowerem po chodniku jest nielegalna i grozi mandatem.

Warto zauważyć, że skoro Rumia jest miastem, maksymalna prędkość poruszających się pojazdów po drogach, jest ograniczona co do zasady - do 50 km/h. Więc jazda po chodniku przez rowerzystę w mieście, skoro obowiązuje ogranicznie do 50 km/h, jest nieuzasadniona. Biorąc pod uwagę obecność licznych ścieżek rowerowych w Rumi, rowerzyści mają gdzie jeździć i nie powinni powodować zagrożenia dla pieszych. Jeżdżąc chodnikami - łamią prawo. Skoro każdy ma swoją ścieżkę, niech się nią porusza. A to, że komuś nie chce się przejść na drugą stronę, nie jest uzasadnieniem. Jest... no właśnie, czym?
 

Mandaty dla rowerzystów – aktualny taryfikator 2025

Rowerzyści, podobnie jak inni uczestnicy ruchu drogowego, mają obowiązek przestrzegać przepisów. W przypadku ich złamania, grożą konkretne kary finansowe, które wynikają z kodeksu wykroczeń i aktualnego taryfikatora mandatów. Oto lista najważniejszych wykroczeń i przypisanych im mandatów w 2025 roku:

  • Poruszanie się rowerem poza poboczem, mimo takiego obowiązku – 100 zł
  • Przewożenie osoby będącej pod wpływem alkoholu lub podobnych substancji – 500 zł
  • Ignorowanie obowiązku korzystania ze ścieżki rowerowej lub pasa rowerowego – 100 zł
  • Jazda pod prąd na drodze rowerowej – 100 zł
  • Brak ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na ciągu pieszo-rowerowym – 100 zł
  • Zatrzymywanie się na śluzie rowerowej mimo możliwości jazdy – 100 zł
  • Przewożenie dziecka do lat 7 bez dodatkowego siodełka – 50 zł
  • Jazda obok innego pojazdu na jezdni – 50 zł
  • Utrudnianie ruchu innym pojazdom przy jeździe obok drugiego roweru – 200 zł
  • Brak trzymania przynajmniej jednej ręki na kierownicy lub nóg na pedałach – 50 zł
  • Chwytanie się innych pojazdów w ruchu – 100 zł
  • Nieuprawniona jazda po chodniku – 200 zł
  • Zbyt szybka jazda po chodniku (gdy jest to dozwolone) – 300 zł
  • Brak ustąpienia pierwszeństwa pieszym na chodniku – 300 zł
  • Brak ustąpienia pierwszeństwa pieszym w innych okolicznościach – od 50 do 500 zł
  • Nieustąpienie pierwszeństwa innemu pojazdowi – 300 zł
  • Utrudnianie ruchu pieszym na chodniku – 300 zł
  • Przejeżdżanie przez przejście dla pieszych na rowerze – 50–100 zł
  • Brak wymaganych elementów wyposażenia roweru, np. świateł – 200 zł
  • Jazda obok siebie w sposób utrudniający ruch – 200 zł
  • Wjazd rowerem na drogę ekspresową lub autostradę – 250 zł
  • Używanie telefonu trzymanego w ręku podczas jazdy – 500 zł
  • Jazda po alkoholu: stan po użyciu – 1000 zł, stan nietrzeźwości – 2500 zł
  • Wjazd na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle lub przy otwierających się zaporach – 2000 zł

Warto pamiętać, że mandaty mają nie tylko charakter karny, ale również edukacyjny. Ich celem jest zwiększenie bezpieczeństwa – zarówno rowerzystów, jak i wszystkich innych uczestników ruchu.

 

Czy rowerzysta musi ustąpić pieszemu na przejściu przez drogę dla rowerów?

W Rumi wiele przejść dla pieszych przecina drogę dla rowerów. Na drodze dla rowerów wymalowane są pasy, przez które przychodzi pieszy, a drogą dla rowerów, jedzie rowerzysta. Kto ma pierwszeństwo?
 

Odpowiedź: pieszy ma pierwszeństwo na przejściu – nawet przez drogę dla rowerów.

Potwierdza to art. 26 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym, który mówi: „kierujący pojazdem (także rowerem) ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu lub wchodzącemu na nie.” To oznacza, że jeśli pieszy zbliża się do oznakowanego przejścia – również przez drogę rowerową – rowerzysta ma obowiązek się zatrzymać.
 

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Rowerzyści są ważnymi uczestnikami ruchu – i w Rumi przybywa ich z roku na rok. Ale coraz częstsze są sytuacje, w których piesi czują się zagrożeni przez osoby jadące po chodniku z dużą prędkością lub nieustępujące pierwszeństwa na pasach. Wspólna przestrzeń wymaga wzajemnego szacunku.
 

Warto pamiętać, że pieszy ma zawsze pierwszeństwo, a rowerzysta musi dostosować się do jego tempa i zachować szczególną ostrożność.

 



Reklama Impra.Shop