Policjanci wejherowskiej drogówki podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierowcy opla corsa. Mężczyzna jednak zignorował sygnał nadawany przez policjantów, co więcej, przyspieszył i zaczął uciekać. Po pościgu został zatrzymany. Okazało się, że obowiązywał go sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi obowiązujący przez 72 miesiące. Za naruszenie sądowego zakazu oraz ignorowanie wydanego polecenia do zatrzymania się do kontroli drogowej mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj przed godziną 8:00 rano policjanci wejherowskiej drogówki prowadzili kontrole drogowe w Luzinie. Podczas jednej z takich kontroli na ul. Wilczka policjanci nadali sygnał do zatrzymania kierowcy opla corsa. Mężczyzna jednak zignorował polecenie, przyspieszył i kontynuował jazdę. Policjanci podjęli za tym kierowcą pościg, mimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca cały czas usiekał. Po chwilowym pościgu kierowca został zatrzymany w terenie leśnym. Wtedy też mundurowi wylegitymowali mężczyznę i okazało się, że 66-latek miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 72 miesięcy, obowiązujący od 2019 roku.
Teraz 66-latek odpowie za popełnione przestępstwa kierowania samochodem w czasie obowiązującego sądowego zakazu jak i za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, mimo, że nadane zostały sygnały świetlne i dźwiękowe. Oba przestępstwa zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolości.
